Wczoraj nie miałam głowy do pisania.Wylądowałyśmy w Warszawie o 21.15.Oto kilka zdjęć z podróży.
1-3.Jerez de la Frontera:najpierw z mamą jednej z Hiszpanek,a potem z naszymi Hiszpankami
4.gazeta w samolocie(artykuł o Krakowie) :P
5-10.lotnisko w Barcelonie,gdzie miałyśmy przesiadkę
11-15.reszta lotu i Okęcie :)
Na dole link do naprawdę pięknej,klimatycznej piosenki :)
Już we wtorek kolejny rozdział moich podróży! :)
Fondo Flamenco-Que bonito
Ślicznotka, wyglądasz jak Elza z Frozen :D i co co? kiedy nowe opowieści? :)
OdpowiedzUsuń