Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2021

Recenzja książki Krzysztofa Vargi "Gulasz z turula"

        „ Nostalgia jest fundamentem, na którym buduje się węgierska tożsamość ”       Na Krzysztofa Vargę trafiłam przypadkiem, kiedy dostałam jego najnowszą książkę pt. "Sonnenberg". To ponad 500-stronicowa powieść o Budapeszcie i kilku jego mieszkańcach. Zaciekawił mnie sposób pisania i przez wszystkim, sposób, w jaki pan Varga postrzega Węgry i Węgrów. Poszukałam głębiej i dowiedziałam się, że jest to autor pół-polskiego i pół-węgierskiego pochodzenia. Tak więc, z jednej strony patrzy na Węgrów jako Węgier, a z drugiej - jako Polak. Co daje naprawdę niesamowite wyniki.       Postanowiłam sięgnąć po kolejną z jego książek. Wybór padł na "Gulasz z turula", pierwszą z trzech części serii felietonów o kraju Bratanków. Książka podzielona jest na 8 rozdziałów, z którego każdy nosi żartobliwą nazwę - na wpół złożoną z nazwy węgierskiej potrawy, na wpół z nazwiska znanej na Węgrzech postaci historycznej bądź politycznej. Znajdziemy tu więc:  „ Paprykarz z K á